Przeżywasz trudną do zniesienia bezradność, wstyd, zakłopotanie

Przeżywasz trudne do zniesienia bezradność, pustkę, zakłopotanie

Masz poczucie, że jak nic nie robisz, to cię nie ma? Dużo robisz, żeby nie być sam na sam ze sobą?

Masz poczucie, że jak nic nie robisz, to cię nie ma? Dlatego dużo robisz, żeby nie być sam na sam ze sobą. Kiedy masz się zastanowić, co czujesz albo czego potrzebujesz, to nie umiesz odpowiedzieć na te pytania, wiesz tylko jak powinno wyglądać twoje życie. Po dłuższym zastanowieniu się, nie wiesz, dlaczego wygląda ono tak, a nie inaczej i czy realizujesz swój scenariusz. Masz poczucie dryfowania. W pracy zawodowej często odnosisz naprawdę spektakularne sukcesy, ale kiedy już osiągniesz swoje cele, to one mało cię cieszą. Trudno ci czuć dumę z siebie, uczucie triumfu szybko mija i najczęściej przeżywasz je w samotności. Jest dużo ludzi wokół ciebie, ale czy komukolwiek z nich mógłbyś powiedzieć o porażce, jaka przytrafiła ci się w zeszłym miesiącu? Źle znosisz niepowodzenia. Towarzyszy ci wtedy ukłucie wstydu, który nieraz maskujesz nonszalancją, a nawet pogardą. Nie lubisz czekać. Nie lubisz prosić. Nie lubisz czuć się zależny od kogokolwiek. Cenisz swoją niezależność i świadomość, że wszystko zawdzięczasz sobie. Nie masz problemu z nawiązywaniem nowych znajomości, uwodzeniem kobiet czy mężczyzn, ale zaczynasz zauważać, że trudno ci zbudować trwałą relację. Przywiązujesz dużą wagę do wyglądu zewnętrznego, często spoglądasz w lustro.  Zależy ci na tym, aby na ciebie patrzono i jednocześnie czujesz nieznośny dyskomfort z powodu bycia obserwowanym i ocenianym. Przeżywasz dużo lęku, pocą ci się dłonie, masz szybkie tętno, problemy gastryczne, czasem izolujesz się od ludzi.

W tych dojmujących problemach ulgę może przynieść psychoterapia. Czasami każdy z nas przeżywa podobne stany, ale w dużym natężeniu stają się one niewyobrażalnym cierpieniem. Warto zadbać o siebie. Zwrócenie się o pomoc nie jest wyrazem bezradności, ale przeciwnie – zaradności.